Co Wam przychodzi na myśl, gdy słyszcie: „jadłem placki”? Oczywiście, każdy pomyśli placki ziemniaczane. Dziś jednak spojrzymy na roślinę pochodząca z Włoch… zwaną cukinią, chyba że jesteście z południowo wschodniej Polski, gdzie spotkacie się z nazewnictwem kabaczek 😀 W przygotowaniu placków postępujecie z nią podobnie jak z ziemniakami, może jedynie pomińcie krok obierania 🙂 tarka w dłoń i zapraszam oglądania.
Składniki:
- 1 kg cukinii
- 2 cebule
- 2 łyżki suszonego lubczyku
- 1 łyżka suszonej kolendry
- 10 łyżek mąki
- 2 jajka
- 2 ząbki czosnku
- 2 szklanki groszku
- garść pietruszki
- świeżo mielony pieprz
- sól
- 3 łyżki jogurtu greckiego
- kieliszek oliwy
- kilka orzechów włoskich
Receptura:
Tarkę już macie w dłoni, więc trzemy cukinie na dużych oczkach (możecie użyć robota kuchennego, bzy bzy czy jaki tam dźwięk wydaje podczas tarcia i gotowe). Powstałą masę oprószcie delikatnie solą i wyciśnijcie z nadmiaru płynu (pomocne będzie sitko). Następnie musimy zetrzeć lub drobno pokroić dwie cebule. Do miski z wyciśniętą cukinią i cebulą ląduje 10 łyżek mąki (jeżeli masa będzie zbyt wodnista dorzućcie więcej mąki), 2 jajka, 1 łyżka suszonej kolendry i 2 łyżki suszonego lubczyku. Mieszamy wszystko razem, powstałą masę odkładamy do czasu smażenia. Bierzemy się za przygotowanie smarowideł. Do kielicha blendera ląduje zielony groszek (jeżeli używacie takiego z puszki wypłuczcie go dokładnie), dorzućcie ząbek czosnku (przepuszczam go wcześniej przez praskę) ,garść natki pietruszki, kilka orzechów włoskich, kieliszek oliwy, i świeżo mielonym pieprze. Blędujemy na gładką masę – krem vel pasta z zielonego groszku gotowa. Smarowidło nr 2 zaczynamy dokładnie tak samo czyli groszek à kąpielà kielich blendera (możecie użyć drugiego, aby pominąć krok mycia poprzedniego) potem dorzucacie małą kostkę masła dokładnie taką jak na filmiku, ząbek czosnku i 3 łyżki jogurtu greckiego – wszystko razem blędujemy na gładka masę. Powstałe puree przekładamy, jak uprzedni krem, do wolnej miseczki. Zaczynamy smażyć placki z cukinii nakładając łyżkę masy na rozgrzaną patelnię. Smażmy na złocisty kolor, każdy usmażony placek warto położyć a ręczniku papierowy, pozbędziemy się nadmiaru tłuszczu. Placki na pewno po tym zabiegu będą smaczniejsze. Gdy pozbędziecie się już nadmiaru tłuszczu smarujemy naprzemiennie placki kremem vel pasta z groszku i puree z groszku. Smacznego!